środa, 18 września 2013

W królestwie Fifiego

Jesień to czas, kiedy co raz więcej chwil spędzamy w domu, ściągamy z półek zapomniane, dawno nie używane zabawki i staramy się kreatywnie je wykorzystywać. W królestwie Fifiego zabawek i czasoumilaczy nie brak, co przyprawia Mamę o zawrót głowy podczas wieczornego sprzątania, ale radość Maluszka jest tu najważniejsza. W kolejnych postach pokażemy Wam, czym się bawimy, co czytamy, co tworzymy wspólnymi siłami :) 
Dziś zaczynamy od pokoju Filipa. Odkąd skończył około 7-8 miesięcy zaczął w nim sypiać sam. Czeka w kolejce do zmian i przemalowania, bo remontowany był jeszcze zanim zaszłam w ciążę. Póki co jednak dla dwulatka jest światem pełnym kolorów, miejscem pobudzania wyobraźni oraz azylem do którego Rodzice często uciekają po całym dniu pracy, bo nastraja on bardzo optymistycznie. Zapraszam do Królestwa Filipa!

Meble w większości to Ikea, sówki - naklejki z Biedronki za grosze, półeczki pod oknem i sufit made by Tata, dywan kupiony niedawno, bo większość zabaw przenosi się zazwyczaj na podłogę...






Pościel własnoręcznie szyta :)



Ikeowskie zielone krzesełko z serii Mamut jak zwykle stoi w kuchni, bo służy też nam jako podest :)


Szafa własnoręcznie pomalowana na biało :)

Napis made by Mama jeszcze jak byłam w ciąży... 

6 komentarzy:

  1. Ale kolorowo :) śliczny napis i sówki :) My - ja i Mati składaliśmy szafkę z IKEI - kolejną, bo jego pokój to w zasadzie sama IKEA :) (miłości do tego sklepu nie kryję :) )
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Wow.. wielbiciel pluszaków?:) moich Chłopaków nie kręcą:) poza tygryskiem i Kubusiem;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj tak Fifi kocha wszystkie swoje pluszaki i każdego dziesięć razy na dzień przytula :))

      Usuń
  3. oooo ile zabawek ! Też mamy dużo ale bijecie nas na głowe :D super pokoik

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Uroki bycia pierwszy i na razie jedynym maluchem w rodzinie... :)

      Usuń