piątek, 5 lipca 2013

Nasze popołudnia

Jako, że Fifi ma energii za dziesięcioro dzieci to i nasze figle muszą temu sprostać. Po powrocie z pracy szybkie jedzenie (choć nie zawsze jest na to czas, bo od drzwi słychać Mama Papaaaa!!),  zmiana stroju na wersję baaardzo sportową i ekspresowe wyjście. Żeby Mamie nie było za łatwo, plac zabaw przed blokiem to już nuda, zatem trzeba wymyślić coś ciekawszego, bo świat należy zwiedzać i poznawać! 

Ostatnio wybraliśmy się do tzw. "Małpiego gaju"...











t- shirt - H&M
spodenki - no name (sh)
czapka - H&M

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz