poniedziałek, 26 sierpnia 2013

Wakacyjnie cz. II - zwiedzamy wyspę

Dziś trochę zaległy podróżniczy wpis... Będąc na Rodos grzechem byłoby nic nie zobaczyć, nawet z dzieckiem! Ze względu na fakt, że podróżowaliśmy właśnie z Filipem wycieczki  nie mogły być długie i męczące. Wybraliśmy się zatem na chwil kilka do miasta Rodos, na wzgórze Filerimos oraz do Lindos. Widoki cudne, poczuć można było grecki klimat wyspy, zabytkowe zamki, akropol wszystko zachwycało swą prostotą i pięknem! Cóż tu dużo pisać - polecam jeszcze raz wyspę, a zdjęcia opowiedzą resztę...

Akropol w Lindos w oddali


Widok ze wzgórza Filerimos


Wzgórze Filerimos

Port w Rodos

Rodos


Widok z Akropolu w Lindos




Dzielny Tatuś wniósł Fifiego na sam szczyt Akropolu!


Lindos z góry







Lindos z dołu :)
Ostatni zachód słońca na Rodos... 

2 komentarze:

  1. Jak oglądam te Wasze zdjęcia to zaczynam odliczać godziny do naszego urlopu :)
    Widzę, że Fifi idealnie odnalazł się w roli globtrotera :)
    Pozdrawiam serdecznie
    Magda ( mateuszkowy-blog.blogspot.com )

    OdpowiedzUsuń
  2. Zazdroszczę, że jesteście przed... Mi już zostały tylko wspomnienia :( Życzę udanego urlopu z mnóstwem słońca i spokoju! A gdzie się wybieracie?

    OdpowiedzUsuń